Z racji, że kończymy gimnazjum, trzeba ogarnąć kolejny poziom wtajemniczenia w edukację - liceum, tudzież technikum. Ja wybrałam LO 2, mam nadzieję się tam dostać. Nawet nie wiem co mną kierowało. Raz wybrałam i przy tym trwam ;___; Startuję na biol-chem, chociaż wizja uczenia się z olimpijczykami boli bardzo. W zapasie mam biol-fiz i społ-praw (ta rozrzutność profili). Ale jakoś to będzie, w końcu nie jestem aż taka zła ^^ Dzisiaj byłam zanieść podanie do 2, rany ile ludu tam idzie. Jak wyjdę z naszego małego Einsteina to przecież ja tam zginę w tych tłumach ;_;
Potem jeszcze zanieść wyniki i osiągnięcia i czekać na zaklepanie miejsca. W sumie to głupio, że wyniki są podawane tak późno. Jakby było szybciej, to może łatwiej by było wybrać szkołę, bo było by wiadomo, za czym się stoi, a tak to trcohę gra w ślepo.
Więc czekajmy C: Mam nadzieję że pilnujecie terminów i że każdy dostanie się tam gdzie chciał :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz