Hej wszystkim.
To najprawdopodobniej ostatni post na tym blogu. Chciałam w nim napisać wielkie dzięki dla was wszystkich, bo mimo różnych komplikacji, to przyznajcie że te 3 lata były bardzo fajne c: Ja będę miło wspominać gimnazjum. Poznałam wspaniałych ludzi i liczę, że nie zerwę z nimi kontaktu. Wiele się też nauczyłam i znalazłam nowe zainteresowania, bo przecież hobby to ważna w życiu rzecz C: Dzięki za miło spędzony czas i wspomnienia!
Czadowych wakacji i powodzenia w nowej szkole!!!! :D
pozdrawiam, Karolina
Klasa 3 A
Blog Klasy 3 A gimnazjum ;)
wtorek, 24 czerwca 2014
środa, 11 czerwca 2014
Marzenie...
Na pewno kiedy macie wolną chwilę to marzycie. Zastanawiacie sie co by było gdyby... często to sa małe marzenia, takie codzienne rzeczy które chcielibyśmy żeby się wydarzyły, ale kiedy czasu mamy troche więcej pochłania nas wir nieograniczonej wyobraźni. Odrywamy sie od świata rzeczywistego i wędrujemy ścieżkami samodzielności i bogatego życia. Marzymy o kolorowych podróżach, o chłopakach i dziewczynach :p jednak co sie dzieje z etapem realizowania naszych marzeń???? przecież powinniśmy robić wszystko by sie spełniły, nawet jeśli zajęłoby to dużo czasu, to i tak powinniśmy próbować. Jednym z moich największych marzeń to pojechanie na karnawał do Rio De Janeiro :D to musi być cudowne przeżycie, tyle kolorów, świateł, tańca i śpiewu.. ahh.. a jakie jest wasze największe marzenie ??
Aquapark we Wrocłowiu
Ja wiem że tyle razy wałkowaliśmy ten temat, ale jakoś trudno pogodzić mi sie z tym ze tam nie pojedziemy... Uważam że powinniśmy dotrzymać wszelkich starań by to sie udało. Pomyślcie jak dobrze byśmy sie bawili - z dala od szkoły, od nauczycieli sami w tygodniu (no może w weekend...), w gorący dzień w wodzie. Miodzio :) przecież to nasz ostatni tydzien nauki a potem kisimy sie w szkole bo nie mamy co robić, oglądamy tylko filmy albo chodzimy po dworze i nic więcej. i nawet w klasie nie możemy siedzieć bo w niej jest jak w saunie.. Myśle że w końcu może uda nam sie to zorganizować nawet jeśli cała klasa nie pojedzie.. Tylko dobrze by było gdybyśmy mniej więcej wiedzieli kto pojedzie na 100% :)
Do zobaczenia !
It's hot in here... ;P
Wpadłam ostatnio na bardzo fajny pomysł :) siedziałam w największy upał na dworze czytając ksiązke i bawiąc sie z psami a kiedy wróciłam do domu zaczęłam po prostu wyparowywać i poczułam że moja skóra płonie.. było mi tak strasznie gorąco wiec szybko sięgnęłam po szklankę wody - nic nie pomogła. I wtedy ujrzałam avocado wśród innych owoców ! tak pięknie sie zieleniło... od razu za nie chwyciłam, umyłam obrałam, wydrążyłam i wrzuciłam do plastikowego naczynia, następnie dodałam troche mleka (tak na oko :p) łyżkę cukru, trochę mięty i wszystko zmiksowałam blenderem. Przelałam do szklanki i odrazu wypiłam. MNIAM! niebo w gębie :D
Jeśli znacie jeszcze jakieś przepisy na letnie orzeźwiające koktajle to piszcie bo jestem bardzo spragniona waszych pomysłów!
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Szkoły
Nawiąże teraz trochę do postu Karoliny i również Wam napiszę do jakiejś szkoły złożyłam podanie i jak ja to widzę. A więc ja podanie złożyłam do lo2 mimo tego, że nie za bardzo chce tam iść, ale prawda niestety jest taka, że większe szanse mam dostać się do lo2 do klasy społ-praw albo dyplomatycznej niż do lo5 do klasy psychologiczno-pedegoczinej gdzie bardzo chciałam iść, ale nie ze względy na klasę, lecz na szkołę bo dużo osób mi ją polecało. Na samym początku byłam pewna, że na pierwszej pozycji dam lo5, ale niestety usunęli mi profil społeczno-prawny na który chciałam iść i miałam duże szansę się dostać, a więc lo5 musiałam dać na pozycję drugą, a jako trzecią opcję wybrałam nasze liceum więc zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Też uważam, że łatwiej by było gdybyśmy wybierali szkoły i klasy po wynikach z testu i po wystawieniu ocen, bo tak to moglibyśmy ocenić jakie mniej więcej mamy szansę na dostanie się do danej szkoły i klasy, na co najlepiej się kierować, ale widocznie ktoś bardzo chce nam utrudnić życie, więc wybór musieliśmy podjąć na przełomie maja/czerwca
Lecimy dalej
A więc teraz może coś opowiem o zajęciach w CNP, na których byliśmy dzisiaj (09.06.2014r). Pierwsze pytanie jakie sobie zadaję i Wam to czy się podobało ? mhy... Mi w sumie się podobało, nie było aż tak źle, szybko zleciało nawet był ciekawe tylko te zajęcia, tylko niestety ta wysoka temperatura mnie tam przytłaczała. Zaczęliśmy od fizyki no i nawet było spoko, Pani mówiła nam o wielu przydatnych rzeczach dotyczących środka ciężkości i sami robiliśmy tam jakieś doświadczenie, więc nie było tak źle, przeszkadzało mi tylko to że Pani nas bardzo chciała długo przetrzymać xd Drugie zajęcia na jakich byliśmy dotyczyły biologi i również było w miarę fajne, nie było nudno robiliśmy swoje doświadczenia, Pani mówiła o ciekawych rzeczach, więc w takich lekcjach chętnie biorę udział. No i ostatnie zajęcia na których byliśmy to, zajęcia matematyczne z naszą wychowawczynią czyli Panią Opaską, zajęcie również były ciekawe, musieliśmy wytężyć umysł i rozwiązywać zagadki logiczne oraz budować różne figury i ich siatki, na tych zajęciach chyba wszystkim trochę cierpliwość wysiadała ale nie było tak źle ! Zajęcia skończyły się o 13 ,dzięki temu mogliśmy korzystać z pięknego słonecznego dnia ! :D
Siemka, nie mam o czym pisać, a muszę zrobić trochę dłuższe te posty więc napisze Wam o tym jak w sobotę spełniło się jedno z moich marzeń. Pewnie tego nie wiecie, ale jestem wielką fanką zespołu Lemon, a zwłaszcza jego wokalisty, Igora. W sobotę miałam okazję się z nim spotkać, porozmawiać i zrobić zdjęcia, więc pewnie wyobrażacie sobie jaka byłam szczęśliwa ! :) Opowiem Wam w skrócie jak to było. W piątek, jak co roku moi rodzice byli na imprezie festiwalowej, gdzie mieli okazję bawić się z różnymi gwiazdami no i los się do mnie uśmiechnął, bo w tym roku na festiwalu , a co za tym idzie na imprezie po festiwalowej (nocnej :)) był też Igor wraz z zespołem. I tak jakoś wyszło, że zaczął z moimi rodzicami rozmawiać, złapali wspólny język i Igor się nawet zakolegował się z moimi rodzicami. Moi rodzice mu trochę o mnie wspomnieli i to tym że jestem jego fanką i że bardzo chciałabym go poznać, więc Igor powiedział żeby przyprowadzili mnie w sobotę do niego na próbę, bo on też chętnie mnie pozna i będę mogła sobie z nim zrobić zdjęcie, a więc tak się stało :D. W sobotę przyszłam na próby festiwalowe i tak się pięknie złożyło, że akurat trafiłam na jego występ *.* Usłyszeć jego głos na żywo i poczuć te emocje to było coś wspaniałego. Po jego występie poszłam na zaplecze wraz z koleżanką mojej mamy (dziennikarką) i byłam przy tym jak ona przeprowadzała z nim wywiad. Byłam pod mega wrażeniem, że Igor jest taki mądry,skromny i zachowuje się jak normalny chłopak, a nie jak jakaś gwiazdeczką. Po wywiadzie ja jeszcze miałam okazję z nim chwilę porozmawiać, zrobić zdjęcia , ale niestety musiał szybko lecieć. I to by było na tyle. Naprawdę byłam mega zachwycona i szczęśliwa, że miałam okazje poznać tak wspaniałą osobę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)